 |
Koloseum |
Po wcześniejszym zwiedzeniu
Bazylik Papieskich, trzeciego dnia wizyty w Rzymie, zostało nam do zwiedzenia Koloseum, wzgórze Palatyn oraz Forum Romanum. Zwiedzanie zaczęliśmy od Amfiteatru Flawiuszów czyli Koloseum. Tak jak
wcześniej pisałem wybierając się na takie zwiedzanie, dobrze jest zaopatrzyć się w bilety w Polsce. Wchodzimy wówczas odrębnymi bramkami i nie czekamy w długich kolejkach. Po szczegółowej kontroli plecaków, i okazaniu biletów wchodzimy do potężnej budowli z 80 r. n. e. Wewnątrz budowli po raz kolejny zachwyt potężną, wysoką na prawie 50 metrów, szeroką na 156 metrów i długą na 188 metrów, rzymską budowlą. Głównym zadaniem Koloseum miały być igrzyska z zapasami, walkami gladiatorów, walkami z dzikimi zwierzętami a nawet bitwy morskie. To co najbardziej utkwiło mi w pamięci, to to, że tak potężne budowle, przy ogromnym poświęceniu robotników, niesamowitych kosztach, budowane były dla uciechy ludu. Podczas samego otwarcia Amfiteatru, padło kilka tysięcy zwierząt, a na arenie walczyły ze sobą zastępy około 900 gladiatorów.
 |
Starożytne Kolumny Forum Romanum |
Po obfotografowaniu budowli wewnątrz, udaliśmy się w kierunku jednego z siedmiu wzgórz Rzymu. Na uważanym za najstarsze miejsce osady rzymskiej, gdzie wilczyca miała wykarmić Romulusa i Remusa, znowu podziw budzi ogrom budownictwa. Pomimo, że pozostałości twierdz, placów cesarskich czy ogrodów mają kilkaset lat, a nawet niektóre osady pochodzą z VIII w. p.n.e.-VII w. p.n.e., to nadal swoim ogromem budzą zachwyt zwiedzających. Całe wzgórze, to dość znacząca powierzchnia i cały spacer zajmuje dość sporo czasu. Musieliśmy się więc pośpieszyć, bo przed nami jeszcze Forum Romanum, a z głośników zaczęły pojawiać się pierwsze komunikaty, informujące o zakończeniu zwiedzania o godz. 19:00.
Schodzimy więc ze wzgórza, do najstarszego placu w Rzymie. Forum Romanum pełniło kiedyś centrum życia obywatelskiego i społecznego, z łukami triumfalnymi, świątyniami czy bazylikami. Z odwiedzonych w tym dniu miejsc, to wywarło na nas najmniejsze wrażenie. No ale po odwiedzeniu od rana czterech Bazylik, Koloseum i Palatynu, nie wiem co mogło by te miejsca przebić?
W tym miejscu, kończymy intensywne trzy dni pobytu w Rzymie. Przed nami jeszcze jeden dzień pobytu i ogród renesansowy, przy Villi d’Este. Ale o nim w kolejnym wpisie.