Tym razem chodziło o Małą Fatrę, a do zwiedzenia mieliśmy Wielky Rozsutec i Janosikowe Diery. Wycieczka planowana była na dwa dni, jednak ze względu na niepewną pogodę w drugi dzień, udało nam się wszystko zwiedzić w jeden dzień. Choć łatwo nie było, bo przewyższenie od parkingu do szczytu Wielkiego Rozsutca wynosi przeszło 1000 metrów, i wszystko zajęło nam przeszło 9 godzin chodzenia.
Szczególnego uroku Dierom nadaje płynący w nich potok, który dzięki skalnym progom tworzy przepiękne wodospady, ponad którymi poruszamy się przechodząc po metalowych mostkach i drabinkach. Wybierający się w to miejsce muszą pamiętać o dobrych butach, gdyż trasa w wielu miejscach prowadzi korytem rzeki, którą niejednokrotnie musimy pokonywać po kamieniach, czy brzegiem brnąc po łydki w błocie.
Jeżeli ktoś był w Słowackim Raju, i lubi odwiedzać tego typu rezerwaty koniecznie musi, również odwiedzić Janosikowe Diery.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz